Prawo Prawo pracy

„Twardy brexit” z punktu widzenia danych osobowych

„Twardy brexit” z punktu widzenia danych osobowych
Informacja prasowa Warszawa, 01.04.2019 r. „Twardy brexit” z punktu widzenia danych osobowych Wyjście Wielkiej Brytanii ze struktur UE od początku budziło kontrowersje. Aktualnie cały czas

Informacja prasowa
Warszawa, 01.04.2019 r.

„Twardy brexit” z punktu widzenia danych osobowych

Wyjście Wielkiej Brytanii ze struktur UE od początku budziło kontrowersje. Aktualnie cały czas trwają negocjacje nad jego faktycznym kształtem. W sytuacji, gdy kraj postawi na tzw. twardy brexit, czyli formę bezumowną stanie się „państwem trzecim” w rozumieniu ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO). Z dnia na dzień obwarowałoby to transfer danych dodatkowymi, często bardzo problematycznymi warunkami, które musieliby spełnić administratorzy. Czy taki scenariusz zagraża przedsiębiorcom, którzy w ramach współpracy przekazują dane na Wyspy?

Media na bieżąco informują o trwających negocjacjach w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, która dla wielu firm jest ważnym rynkiem handlowym. Stąd obawy oraz niepewność właścicieli przedsiębiorstw. Sytuację dodatkowo komplikują zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego – wskazuje się, że 12 kwietnia 2019 r. to kluczowa data, ponieważ do tego czasu konieczne jest podjęcie decyzji co do ewentualnego uczestnictwa w wyborach. W środę 27 marca br. w Izbie Gmin miało miejsce orientacyjne głosowanie nad możliwymi scenariuszami ws. brexitu. Co ciekawe członkowie Izby nie opowiedzieli się za żadnym z poddanych pod głosowanie rozwiązań, w związku z czym piłka jest dalej w grze, a każdy ze scenariuszy ma podobne szanse na realizację, przypuszczalnie z wyjątkiem ponownego referendum – rząd Theresy May zapowiedział, że nie zamierza wycofać się z decyzji o opuszczeniu Unii Europejskiej. W przypadku brexitu bez umowy, wszystkie organizacje przekazujące dane osobowe na Wyspy będą miały dodatkowe zobowiązania, które obecnie ich jeszcze nie dotyczą.

„Twardy brexit” wymusi na polskich firmach konieczności uzyskania jednej z podstaw legalizujących przekazanie danych do państwa trzeciego, o których stanowi rozdział V RODO. Każdy kontrahent, usługodawca czy spółka z grupy kapitałowej, w której skład wchodzi podmiot mający siedzibę na terenie Wielkiej Brytanii, aby móc je przekazać do brytyjskiego podmiotu zobligowany będzie do zapewnienia odpowiednich gwarancji bezpieczeństwa – wskazuje Agata Kłodzińska, specjalista ds. ochrony danych, ODO 24.
W ramach współpracy przedsiębiorcy będą musieli zadbać przede wszystkim o odpowiednie klauzule umowne oraz zawieranie stosownych porozumień. Określać będą one na jakiej podstawie informacje mogłyby zostać przekazane do firm brytyjskich. Co więcej, istotnym elementem byłoby przyjęcie wiążących reguł korporacyjnych – jeśli do przekazań danych dochodziłoby w ramach grupy przedsiębiorstw (art. 46 ust 2 RODO).

A to już wiesz?  Sztuczna inteligencja może zastąpić doradców finansowych. Jej stosowanie na szerszą skalę wymaga jednak odpowiednich regulacji prawnych

Po stronie administratorów leżałaby też odpowiednia modyfikacja przygotowanej przez nich dokumentacji ochrony danych osobowych, w szczególności w zakresie klauzul informacyjnych i rejestrów czynności przetwarzania. Oznaczać będzie to znaczne utrudnienie (w tym z pewnością dodatkowe koszty) dla europejskich organizacji, które działają na rynku brytyjskim – dodaje Agata Kłodzińska, specjalista ds. ochrony danych, ODO 24.

Pocieszającym wydaje się być jednak fakt, że w Wielkiej Brytanii przygotowywana jest odpowiednia ustawa, która w dużym stopniu będzie odpowiadać RODO. W momencie „twardego brexitu” zacznie ona być obligatoryjna, dzięki czemu nadal będzie istniał odpowiednik polskiego Urzędu Ochrony Danych Osobowych – ICO (Information Commissioner’s Office – Biuro Komisarza ds. Informacji). Co więcej, prawomocne będą nadal przyjęte już wcześniej przez Wyspy standardy określone przez RODO.
Zanim znane będą dalsze losy brexitu, przedsiębiorcy muszą działać i zidentyfikować dane osobowe przesyłane do brytyjskich organizacji oraz podjąć decyzję, co do ich dalszego przetwarzania w przypadku nastąpienia bezumownego brexitu. Nie można zapomnieć, że zgodnie z art. 83 ust. 5 RODO naruszenie przepisów związanych z przekazywaniem informacji do państw trzecich obwarowane jest administracyjną karą pieniężną sięgającą maksymalnie 20 mln euro (lub 4% całkowitego rocznego obrotu przedsiębiorstwa).

ODO 24 sp. z o. o. oferuje kompleksowe rozwiązania w zakresie ochrony danych osobowych i bezpieczeństwa informacji. Dzięki doświadczonemu zespołowi ekspertów z zakresu m.in. prawa, informatyki, zarządzania kryzysowego oraz ciągłości działania dostarcza organizacjom praktyczne rozwiązania, pozwalające skutecznie zabezpieczyć posiadane zasoby informacyjne.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy