Data publikacji: 2015-12-24
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Nie taki eksport straszny
Kategoria: BIZNES, IT i technologie
Amerykańskie towary…
Amerykańskie towary przez dziesiątki lat były w Polsce nie tylko pożądane, ale wręcz hołubione. Dziś może już nie traktujemy ich z takim nabożeństwem, bo są przecież o wiele bardziej dostępne, ale wciąż cieszą się w Polsce dużym zainteresowaniem i swoistym szacunkiem, ponieważ są to produkty pierwszej jakości (np. sprzęt elektroniczny). Za przyzwoite pieniądze można mieć świetny produkt, który na pewno posłuży o wiele dłużej niż tania i byle jak wykonana „chińszczyzna”. Okazuje się, że i polskie produkty wcale nie zajmują pośledniego miejsca na półkach amerykańskich sklepów.
Amerykanie chętnie importują polskie towary, ponieważ kojarzą się one z wysoką jakością za niewygórowaną cenę. Polscy producenci i przetwórcy eksportują do USA całkiem sporo rozmaitych towarów, choć rynek wciąż jest nienasycony. Czy wynika to z jakiejś trudnej do wytłumaczenia nieśmiałości polskich eksporterów? Braku odwagi? A może po prostu nieznajomości zapotrzebowania amerykańskiego rynku? Niemcy uczestniczą we wszystkich najważniejszych targach handlowych w USA (a jest ich całe mnóstwo!), a Polacy pod tym względem pozostają w tyle, choć pozwoliłoby to na wejście na amerykański rynek i pozyskanie wielu biznesowych partnerów. Amerykanie wolą sprowadzać towary z Europy niż z Azji z kilku względów: są to produkty dobrej jakości, unikalne czy nawet wykonywane na zamówienie, za niewysoką cenę i w dodatku dostarczane w ciągu kilku tygodni, a nie jak w przypadku wymiany handlowej z Azją – nawet w ciągu kilku miesięcy…
Eksportujemy do USAprodukty reprezentujące wiele branż, od pożywienia po nowe technologie. Sporą popularnością cieszy się nasza biżuteria wykonana z bursztynu i złota, srebro (jako surowiec, półprodukt oraz proszek), meble wykonane z drewna (szczególne zainteresowanie wzbudzają meble w starym stylu) razem z ich częściami, ale i meble przeznaczone do siedzenia (w tym przekształcane w meble do spania). Amerykanie chętnie kupują też wyprodukowane w Polsce aparaty telefoniczne, w tym telefony komórkowe czy inne bezprzewodowe, jak również sprzęt do transmisji i odbioru głosu, danych, obrazu, funkcjonujący również w obrębie sieci przewodowej i bezprzewodowej. Amerykanie wydają mnóstwo pieniędzy na jedzenie, a ostatnimi czasy dużą popularnością cieszą się smakołyki pochodzące z różnych stron świata (nawet w niewielkich miasteczkach powstają np. polskie delikatesy). Swoich amatorów znajdują likiery, wódki i inne napoje spirytusowe z alkoholu etylowego nieskażonego o mocy alkoholu mniejszej niż 80% objętości, ciastka, soki, cukierki, czekolady, wędliny, sery, regionalne przysmaki, przetwory owocowo-warzywne. Wiele urządzeń i dodatków stosowanych w amerykańskich produkcji i przetwórstwie żywności to nasze rodzime towary.
Zwiększa się eksport markowej polskiej odzieży i wyrobów tekstylnych, zwłaszcza ubranek dla dzieci, bielizny i odzieży damskiej czy męskich garniturów. Cenione są także eleganckie wyroby porcelanowe i szklane oraz sztućce zaprojektowane i wyprodukowane w Polsce; wyroby artystyczne, w tym bombki, rzeźby, wyroby ze szkła i kryształu, zabawki (coraz większe uznanie i popularność zyskują sobie nasze ekologiczne drewniane zabawki). Polskie instrumenty muzyczne – pianina, fortepiany, instrumenty smyczkowe – również znajdują swoich nabywców na amerykańskim rynku.
Wysyłamy do USA silniki turboodrzutowe, turbośmigłowe, turbiny gazowe, części i akcesoria do ciągników i pojazdów mechanicznych specjalnego przeznaczenia, czyli np. pojazdów pogotowia technicznego, dźwigów samochodowych, pojazdów strażackich, betoniarek samochodowych, zamiatarek, polewaczek, przewożonych warsztatów czy ruchomych stacji radiologicznych. Importerzy są zainteresowani naszym sprzętem medycznym (przyrządy chirurgiczne, przyrządy stosowane w weterynarii, aparatura scyntygraficzna, elektromedyczna, przyrządy do badania wzroku) i ortopedycznym (kule, pasy chirurgiczne i przepuklinowe, protezy, aparaty słuchowe itp.).
Dobrze sprzedają sięnie tylko polskie kable, druty izolowane, przewody izolowane wszelakiego rodzaju, ale i części statków kosmicznych i powietrznych oraz same statki kosmiczne i powietrzne, stacje orbitalne i pojazdy nośne statków kosmicznych; wały napędowe, obudowy łożysk i łożyska ślizgowe, mechanizmy i przekładnie zębate oraz przyrządy i aparatura do automatycznej regulacji lub kontroli. Branża motoryzacyjna jest otwarta na import polskich części eksploatacyjnych (klocki hamulcowe, układy wydechowe, akumulatory, zawieszenia, filtry, części do silników importowanych z Niemiec i Japonii samochodów kompatybilne z częściami amerykańskimi), precyzyjne maszyny i urządzenia mechaniczne i optyczne, formy wtryskowe, precyzyjne odlewy wraz z obróbką, hydraulika siłowa, łańcuchy napędowe z kołami zębatymi. Oczywiście nie można nie wspomnieć o nowych technologiach i patentach, którymi Amerykanie zawsze są zainteresowani towarami.
Amerykański rynek zbytu jest więc bardzo chłonny, wciąż są w nim nisze gotowe do zapełnienia, m.in. polskimi wysoko stawianymi produktami, które są chętnie kupowane zarówno przez indywidualnych nabywców, jak i wielkie firmy. Warto pamiętać, że w opinii Amerykanów jesteśmy jednym z najbardziej przyjaźnie nastawionych do nich narodów, co może pomóc w nawiązywaniu handlowych kontaktów. Wszak obopólne zaufanie jest w wymianie handlowej nie do przecenienia.
Więcej ciekawych artykułów https://www.usbox.pl/blog/
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #BIZNES #IT i technologie
