W <%image(20051103-the_guardian.gif|107|20|the guardian)%> Henry Blodget, by�y analityk z Wall Street obwieszcza �e obecny boom w bran�y internetowej nieuchronnie zako�czy si� krachem.
Rozw�j Googli jest niezwyk�y. Firma ma zaledwie siedem lat, a jej przych�d w tym roku wyniesie oko�o 6 miliard�w dolar�w. Google, kt�re zatrudniaj� 5000 pracownik�w, mog� ju� pochwali� si� zyskami wynosz�cymi niemal po�ow� tego, co generuje wielki koncern multimedialny Time Warner, zatrudniaj�cy 85 tys. ludzi. A w przeciwie�stwie do Warnera Google wci�� rozwijaj� si� w tempie niemal 100 proc. rocznie.
Sukces Googli i Yahoo cz�sto odbywa si� kosztem konkurencji dzia�aj�cej w tradycyjny spos�b. Niemal ka�dy dolar wydany na reklam� w tych firmach trafi�by w innym przypadku do telewizji, prasy lub radia. eBay odbiera prasie og�oszenia drobne, Amazon eliminuje hurtownie i ksi�garnie. �ci�ganie plik�w z piosenkami uderza w biznes muzyczny, a dziesi�tki miliard�w dolar�w wydawanych co roku na rozmowy telefoniczne i firmy, kt�re je umo�liwiaj�, mog� przepa�� na skutek konkurencji tanich lub darmowych rozm�w przez internet.
Wi�cej na Onet
