Data publikacji: 19.03.2012
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Cyfrowe życie z e-podpisem. Kiedy zaczniemy z niego powszechnie korzystać? Komentarz eksperta CK ZETO Łódź
Kategoria: internet, technologie
Dynamiczny rozwój technologii ITC oraz procesy globalizacji pozwalają nam zdygitalizować życie zarówno zawodowe, jak i osobiste. Do tego stopnia, by większość spraw można było załatwić za pomocą jednego kliknięcia. Procesy gospodarki rynkowej w wyniku realizacji działań drogą elektroniczną poprawiają nie tylko ich efektywność, ale też w znaczący sposób wpływają na konkurencyjność korzystających z niej przedsiębiorstw. Nawet nasze nałogi, a co za tym idzie i zdrowie, za sprawą elektronicznych papierosów uzyskują nową jakość. Wszystko, co jest „E”, kojarzymy z innowacyjnością i nowoczesnością. Czy w ten trend wpisuje się również e-podpis, który w przyszłym roku będzie obchodził 20-lecie zaistnienia w polskiej rzeczywistości?
Dynamiczny rozwój technologii ITC oraz procesy globalizacji pozwalają nam zdygitalizować życie zarówno zawodowe, jak i osobiste. Do tego stopnia, by większość spraw można było załatwić za pomocą jednego kliknięcia. Procesy gospodarki rynkowej w wyniku realizacji działań drogą elektroniczną poprawiają nie tylko ich efektywność, ale też w znaczący sposób wpływają na konkurencyjność korzystających z niej przedsiębiorstw. Nawet nasze nałogi, a co za tym idzie i zdrowie, za sprawą elektronicznych papierosów uzyskują nową jakość. Wszystko, co jest „E”, kojarzymy z innowacyjnością i nowoczesnością. Czy w ten trend wpisuje się również e-podpis, który w przyszłym roku będzie obchodził 20-lecie zaistnienia w polskiej rzeczywistości?
Ustawa o podpisie elektronicznym została uchwalona i przyjęta w Polsce w 2001 roku. Administracja państwowa miała 5 lat na wdrożenie jego obsługi w obiegu dokumentów pomiędzy urzędami, a obywatelami. Jednostkom administracji publicznej do dziś nie udało się wywiązać z obowiązków, dlatego na powszechne stosowanie e-podpisu w korespondencji z urzędami skarbowymi czy samorządowymi wciąż niecierpliwie czekamy.
„Podpis elektroniczny może mieć szerokie zastosowanie w bankowości, usługach finansowych, handlu elektronicznym, a zatem w ogólnie pojętej sferze biznesowo-komercyjnej”– przekonuje Waldemar Szcześniak, Kierownik BOK wCK ZETO S.A. „Ze względu na obieg dokumentów, poza administracją, ta sfera wydaje się być jego naturalnym środowiskiem”.
Podpis cyfrowy można wykorzystywać bowiem do oznaczania dokumentów pomiędzy firmami, czy kontrahentami, a także w każdym systemie, który wymaga identyfikacji. E-podpis to nic innego jak cyfrowe dane, weryfikowane za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu. Pod względem skutków prawnych jest on równoważny z podpisem własnoręcznym. Zapewnia integralność dokumentów, zabezpiecza je przed zmianami i gwarantuje identyfikację nadawcy.
Obecnie można go wykorzystywać do pobierania informacji i zgłaszania zmian w KRS, rejestracji baz danych w GIODO, podpisywania faktur VAT, podpisywania danych przesyłanych do GIF, składania deklaracji podatkowych i podpisywania urzędowej korespondencji z podmiotami administracji publicznej. Ponadto pozwala na podpisywanie umów i innych prawnie wiążących dokumentów, a także na uczestniczenie w aukcjach i przetargach internetowych. Planowane jest też w najbliższych latach wprowadzenie go do dowodu osobistego. Na wzór innych krajów, również Polacy mogliby korzystać z tzw. e-ID, a może nawet z elektronicznych kart ubezpieczeniowych czy paszportów. Umożliwiają one dostęp do niezliczonych już dziś e-usług i wspierają rozwój idei e-government.
Ambiwalentny stosunek do tego tematu wynika w Polsce z dominacji papierowego obiegu dokumentów (jakże mało ekologicznego) i dystansu wobec form elektronicznych dokumentów. Jednak stopień wykorzystania e-rozwiązań certyfikujących stale rośnie. Najdynamiczniejszy przyrost odnotowano po 2008 roku, kiedy to liczba ich aktywnych użytkowników przekroczyła 200 000. Było to spowodowane zmiana przepisów, w myśl których firma zatrudniająca ponad 5 osób została zobowiązana do rozliczeń elektronicznych z ZUSem. Według obserwacji ekspertów CK ZETO wynika to bezpośrednio z ilości placówek certyfikujących, których systematycznie przybywa. Dlatego podpis elektroniczny staje się coraz bardziej dostępny nawet poza dużymi miastami, co do niedawna nie było regułą.
Wnioski o wydanie certyfikatu do składania e-podpisu mogą kierować zarówno zainteresowani przedsiębiorcy, jak i klienci indywidualni, bo przecież ideą stojącą za tym narzędziem jest po prostu…ułatwianie nam życia. Szcześniak podkreśla jednak – ”To, co waży najbardziej na rozpowszechnieniu e-podpisu, to ilość świadczonych e-usług zarówno przez administrację, jak i biznes. Im więcej będzie elektronicznych możliwości do wykorzystania cyfrowego podpisu, tym chętniej po niego sięgniemy. W oczekiwaniu na powszechną dostępność i spopularyzowanie tego rozwiązania pozostaje nam po prostu systematycznie przełamywać stereotypowe myślenie o bezpieczeństwie elektronicznych danych”.
źródło: Biuro Prasowe CK ZETO
Załączniki:
Hashtagi: #internet #technologie